…poza pracą i biznesem dla Ciebie

Czy wiesz, że ? ?

Karma (w dosłownym tłumaczeniu jest to „praca” lub „działanie”) w buddyzmie, hinduizmie i innych religiach dharmicznych jest to przyczyna – rozumiana w sensie prawa przyczyny i skutku. Innymi słowy: To co wniesiesz do życia innych, wróci do Twojego życia.

…aby NIE UMKNĘŁY nam wartości ponadczasowe przesyłam teraz list jaki dostałem od mojego przyjaciela. I myślę, że sporo można się z niego nauczyć. Polecam, przeczytaj i miej czas dla siebie i innych 🙂

Żyj świadomie i z radością

Pewnego dnia nauczycielka poprosiła swoich uczniów, by wypisali na kartce imiona wszystkich kolegów z klasy, zostawiając przy tym trochę miejsca obok nich. Potem powiedziała do uczniów, by się zastanowili nad najmilszą rzeczą, którą mogliby powiedzieć o każdym ze swoich kolegów, i napisali to obok ich imion.

Trwało to całą godzinę, zanim wszyscy skończyli i przed opuszczeniem klasy oddali swoje kartki nauczycielce. W weekend nauczycielka napisała każde nazwisko na kartce i obok niego listę miłych rzeczy przypisanych mu przez kolegów …

W poniedziałek każdemu z uczniów oddała jego lub jej listę. Już po krótkiej chwili wszyscy się uśmiechali.

koledzy„Rzeczywiście?” – było słychać szepty,

„Nawet nie wiedziałem, że dla kogoś coś znaczę!”

„Nie wiedziałam, że inni mnie tak lubią” – brzmiały komentarze.

Nikt potem nie wspominał już o tych listach. Nauczycielka nie wiedziała, czy uczniowie dyskutowali o nich ze sobą lub z rodzicami, ale to nie było istotne. Ćwiczenie wypełniło swoje zadanie. Uczniowie byli zadowoleni z siebie i z innych.

Kilka lat później jeden z uczniów zmarł i nauczycielka poszła na jego pogrzeb. Kościół był pełen przyjaciół. Jeden po drugim, z tych, którzy kochali lub znali młodego człowieka, przechodzili obok trumny i oddawali ostatnią cześć. Nauczycielka podeszła jako ostatnia i modliła się przy trumnie. Kiedy tam stała, jakiś mężczyzna zapytał ją:

„Czy była pani nauczycielką matematyki Marka?”

„Tak.” – skinęła

„Mark bardzo często mówił o pani.” – powiedział mężczyzna.

Po pogrzebie większość szkolnych kolegów Marka zebrało się razem. Byli tam również jego rodzice i wyraźnie czekali na to, by porozmawiać z nauczycielką.

„Chcemy pani coś pokazać.”– powiedział ojciec i wyciągnął portfel z kieszeni.

„Znaleziono to, kiedy zginął Mark. Sądziliśmy, że pani to rozpozna.”

old-paper-background-100Wyjął z portfela zniszczoną kartkę, która najwyraźniej sklejona, była wielokrotnie składana i rozkładana. Nauczycielka wiedziała, nie patrząc, że była to ta kartka, na której były miłe rzeczy, jakie koledzy napisali o Marku.

„Chcieliśmy pani bardzo podziękować za to, że pani to zrobiła.” – powiedziała matka Marka.

„Jak pani widzi, Mark bardzo to cenił.”

Wszyscy dawni uczniowie zebrali się wokół nauczycielki. Charlie uśmiechnął się i powiedział:

„Ja też mam jeszcze moją listę. Jest w górnej szufladzie mojego biurka.”

„Heinz poprosił mnie, żebym wkleiła listę do naszego ślubnego albumu.” ? powiedziała żona Heinza.

„Ja też ciągle mam swoją.” – powiedziała Monika – „Jest w moim dzienniku.”

Potem Irena, inna uczennica, sięgnęła do swojego terminarza i pokazała wszystkim swoją porwaną i postrzępioną listę:

„Zawsze noszę ją przy sobie.” – powiedziała i dodała – „Sądzę, że wszyscy zachowaliśmy nasze listy.”

Nauczycielka była tak wzruszona, że musiała usiąść i zaczęła płakać. Płakała nad Markiem i nad wszystkimi kolegami, którzy go nigdy już nie zobaczą.

Żyjąc z bliźnimi, często zapominamy, że każde życie kiedyś się kończy i że nie wiemy, kiedy ten dzień nadejdzie. Dlatego należy mówić ludziom, których się kocha, że są szczególni i ważni. Powiedz im to, zanim będzie za późno. Możesz to zrobić wysyłając im tę wiadomość. Jeśli dostałeś tę wiadomość, to dlatego, że ktoś się o ciebie troszczy i to znaczy, że jest przynajmniej jeden człowiek, dla którego coś znaczysz. Pomyśl… zbierasz to, co siejesz.

Skomentuj proszę i poczytaj wpisy innych.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Przewiń na górę